Kto nie lubi wymianek? Chyba nie ma takich osób:)
Ja jestem zawsze chętna na takie zabawy. Tym razem na wymiankę umówiłam się z Zakręconą Kurką.
Przygotowałam szydełkowe truskawki, marchewki oraz pietruszkę:
Były też dwie zawieszki na choinkę, którym nie zrobiłam zdjęcia.
Wysłałam też dwie saszetki truskawkowej herbatki. Kto był u Zakręconej Kurki wie, że jest ona zakręcona na punkcie truskawek:) Pojechała też bransoletka, którą wykonała moja siostra z Sosnowego Gaiku:
Dodałam jeszcze dwa serduszka, które pokazałam w poprzednim poście.
Teraz pochwalę się co ja otrzymałam:
Była jeszcze tabliczka z napisem "Kitchen", ale nie zdążyłam zrobić jej zdjęcia.
Bardzo dziękuję Zakręcona Kurko:)
Wszystkie prezenty przypadły mi do gustu. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w takiej zabawie:) I na koniec dodam, że ja też bardzo lubię truskawki!
Pozdrawiam
Paulyntolyna
super:)
OdpowiedzUsuńWspaniała i udana wymianka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Sliczne prezenty dla siebie przygotowalyscie :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i wspaniałą zabawa lubię takie pozdrawiam ciepło Maria i zapraszam do mnie jak tego jeszcze nie zrobiłam bo ja to taka zakręcona babcia i skleroza mnie dopada
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej wymianki:))
OdpowiedzUsuńSuper prezenty :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty otrzymałaś:)
OdpowiedzUsuńŚwietna wymianka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piekne rzeczy tworzysz: ) cudownosci. Pozdrawiam: )
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wymianka, miłe prezenty sobie zrobiłyście! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRobienie czegoś dla innych i ich obdarowywanie to naprawdę fantastyczna sprawa... :)
OdpowiedzUsuńświetna :)) kuchenna wmianka :))
OdpowiedzUsuń