A dziś sporo marchewek do schrupania:
wszystkie zdrowe i dorodne:
Można z nich upiec ciasto. Dawno nie jadłam piernika z marchwi, a jest pyszny:)
Życzę wszystkim udanego długiego weekendu, a w poniedziałek wybieram się na Rogala Świętomarcińskiego:) Ktoś jeszcze z poznaniaków wybiera się?
I dziękuję za motywację pod ostatnim postem i muszę przyznać, że działam i dziś trochę poszyłam:)
Pozdrawiam
Paulyntolyna
ja się wybieram ,ale do Katowic , bo do Poznania za daleko :)
OdpowiedzUsuńMarchewki są super:)
OdpowiedzUsuńHa, ja rogale to jem już przynajmniej od 2 tygodni :) i będę jeszcze długo po 11, nie wiem tylko jak moja figura to zniesie :)))
OdpowiedzUsuńA marchewy super :)
Figura zniesie:) A trochę ruchu dla zdrowia nie zaszkodzi, chociaż spacery wystarczą:)
UsuńŚliczne te marcheweczki, aż ma się ochotę je schrupać :)
OdpowiedzUsuńCiasto marchewkowe piekę dość często, potwierdzam, jest bardzo pyszne. Za to rogala, takiego prawdziwego świątecznego w życiu nie kosztowałam :(
Pozdrawiam :)
Nie masz się co smucić ja już zaczynam 7 rok mieszkania w Poznaniu (aż niemożliwe, że ten czas tak szybko leci) i pierwszy raz rogala spróbowałam rok albo dwa lata temu, chociaż zawsze był "pod nosem" :)
UsuńŚliczne soczyste marchewki!
OdpowiedzUsuńŚliczne. Jak masz przepis na dobrego marchewkowego piernika to koniecznie podeślij. Mamy marchewek pod dostatkiem po wizycie u Babci:)
OdpowiedzUsuńPrzepis zamieściłam w poście: http://galeriarzeczyladnych.blogspot.com/2013/11/szydekowe-jabko.html
UsuńŻyczę smacznego:)
Fajne marcheweczki :)
OdpowiedzUsuńrogala zazdrościmy!
OdpowiedzUsuńFajnie ci wychodzą warzywa i owoce na szydełku:))
OdpowiedzUsuńŚwietne marchewy! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Bydgoszczy są rogale z Poznania. Na licencji:)) będziemy szamać na imieninach Marcina
OdpowiedzUsuńJak mieszkałam w Bydgoszczy to było to jedno z moich ulubionych świąt ;-) Uwielbiam Marcinki.
UsuńMarchewy wyszły super! Wyglądają apetycznie.
OdpowiedzUsuńUrocze, a jakie zdrowe:)
OdpowiedzUsuńWidać, że to egologiczne, zdrowe marchewki :)) Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńJak lubię marchewki to i te bym zjadła :) a piernika takiego jeszcze nie próbowałam, aż mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne marchewki :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne !!! Dopracowane w każdym szczególe. Aż chce się schrupać:)
OdpowiedzUsuń