Pokazywanie postów oznaczonych etykietą włóczka bawełniana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą włóczka bawełniana. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 września 2017

Co warto kupić - Terezka

Ostatnio będąc w hurtowni krawieckiej trafiłam na czeską włóczkę Vlnika TEREZKA. Zwróciłam na nią uwagę z daleka, podeszłam do regału. Obejrzałam z każdej strony i spotkałam się z nią pierwszy raz. Sprawdziłam skład i to 100 % bawełna. Cena przystępna 5,30 za motek 50 g, więc moja buzia cała rozpromieniła się. Niestety na półeczce były tylko 4 kolory. Sprawdziłam też na stronie  i dostępne jest 12 kolorów.


Mimo tego, włóczkę spakowałam do koszyka w trzech kolorach: biały, fioletowy i ciemny szary. Był dostępny jeszcze czarny kolor, rzadko z niego korzystam, dlatego z niego zrezygnowałam.


Na etykiecie znajduje się wiele cennych informacji jak:
- motek ma 50 g, natomiast długość to ok 155 metrów,
- próbka 10x10 to 31 na 37,
- wyroby z włóczki należy prać ręcznie w 30 stopniach,
- przeznaczona na druty w rozmiarze 3 lub 4,
- można chlorować, ale nie można prasować,


Po tym krótkim wstępie technicznym czas na ocenę pracy z tą włóczką. Wybrałam szary kolor i szydełko o numerze 3. Już po zrobieniu magicznego oczka zauważyłam, że włóczka jest grubsza od Drops Safran, a do tego nie rozwarstwia się, dzięki temu można szybciej z nią pracować. W mojej robótce powstały przy przerabianiu rzędów małe dziurki, których za bardzo nie lubię. Można oczywiście było ściślej przerabiać rzędy, ale wtedy włóczka sprawiałaby wrażenie sztywnej. Plusem jest to, że zaczęła szybko przybywać. Z włóczki zrobiłam małą ośmiorniczkę i porównałam ją z pracą wykonaną z Drops Safran - dzięki temu można zauważyć wielkość oczka:


Ogólnie jestem zadowolona z tej włóczki. Podoba mi się, że jest bawełniana. Szkoda tylko, że występuje w ubogiej gamie kolorystycznej. Jest stosunkowo tania, a w sieci bardzo mało o niej informacji. Jedynie na stronie dystrybutora znalazłam, że jest to delikatna włóczka przeznaczona do robótek na drutach i szydełku na wiosnę i lato.
A Czy Wy już z tą włóczką pracowaliście?


Plusy:
+ cena,
+ posiada dość ścisły skręt i nie rozwarstwia się,

Minusy:
- mała paleta barw

✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pozdrawiam  
Paulyntolyna

piątek, 30 czerwca 2017

Co warto kupić - Altin Basak miya

Czy znacie włóczkę ALTIN BASAK MIYA? Jeżeli nie to przygotowałam dla Was recenzję tej włóczki :)
Na początek dane techniczne: włóczka to 100% egipska bawełna merceryzowana. Co oznacza, że została podana dodatkowej obróbce chemicznej, dzięki czemu nitka jest wytrzymała. Kolory są bardziej nasycone i włóczka posiada połysk, który można zaobserwować na pierwszy rzut oka.



Sprzedawana w 32 kolorach, gdzie 4 występują jako melanż (pomieszanie kilku kolorów) i w motkach po 50 g.
Długość nici to 125 metrów. Przeznaczona dla drutów o numerze 2,5 - 3,5 mm oraz szydełko 2,5 - 3,5 mm. Cena waha się od ok 8 zł w górę. Przez producenta polecana na sezon wiosenno-letni. Wyroby pierzemy w 40 stopniach, nie pierzemy chemicznie, możemy prasować przy maksymalnej temperaturze żelazka 150 °C. Możemy z niej zrobić wiele rzeczy: kocyki, maskotki, kamizelki, torebki, chusty i czego nasza dusza zapragnie :)



Według moich spostrzeżeń jest to najczęściej występująca bawełniana włóczka w polskich pasmanteriach - zwłaszcza tych stacjonarnych. Pracuje się z nią dobrze, nie rozwarstwia się i jest dobrze skręcona. Możemy z nią pracować w szybkim tempie i jest dość gruba, dzięki czemu robótki przybywa bardzo szybko. Włóczka przypomina mi grubszy kordonek. Bez obaw może z nich korzystać osoba początkująca. Była to moja pierwsza bawełniana włóczka, z którą miałam do czynienia :)
W przypadku wykonywania maskotek, oczka należy przerabiać ściśle, bo inaczej powstaną prześwitujące dziury. W dotyku wykonana praca nie należy do miękkich, jest sztywniejsza w porównaniu do Drops Safran. Poniżej możecie zobaczyć jak prezentują się obie włóczki.



Plusy włóczki:
+ występuje w 32 kolorach;
+ łatwo dostępna;
+ nie rozwarstwia się.

✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pozdrawiam  
Paulyntolyna




poniedziałek, 19 czerwca 2017

Co warto kupić - Drops Safran

Dziś kolej na kolejną recenzję, tym razem na tapecie mamy włóczkę Drops Safran, którą możemy kupić w małych motkach po 50 g (jest to ok 160 metrów) i składa się w 100% z bawełny. Na stronie producenta znalazłam informację, że jest przędzona z długich włókien egipskich bawełny czesankowej. Włókna są skręcane parami, a następnie wszystkie są skręcane razem.
Producent zapewnia, że dzięki temu splotowi włóczka jest mocna i posiada doskonałe właściwości.
Występuje w 27 kolorach.Zalecane druty to 3 mm, a próbka 10x10 cm (4” x4”) to 24 oczka x 32 rzędy - to tyle danych technicznych.

Włóczka posiada w miarę luźny splot, ale dzięki temu szydełkowe prace są miękkie. Ja z nich szydełkuję  maskotki. Przy pracy z włóczką trzeba uważać, aby na szydełko naciągnąć wszystkie niteczki, ponieważ nić rozwarstwia się. Dlatego stale kontroluję efekt pracy. Na pewno nie poleciłabym tej włóczki dla osób początkujących.



Włóczkę można prać w pralce, wybierając program do tkanin delikatnych, maksymalna temperatura to 40ºC, natomiast robótkę suszyć należy rozłożoną na płasko.  
Przeznaczenie włóczki, o której informuje producent to: wyrobu odzieży dla osób we wszystkich grupach wiekowych, szczególnie nadaje się na odzież letnią, ubrania dla dzieci i niemowląt oraz dodatki. Ja dodałabym, że można z niej robić maskotki, podkładki pod kubki, kolorowe otulacze i wszystko inne na co mamy ochotę.

Włóczka posiada certyfikat Oeko-Tex ® - co oznacza, że produkt jest wolny od substancji szkodliwych.
Na etykiecie możemy znaleźć bardzo przydatny element, jest to QR code i odsyła nas do strony producenta, gdzie znajdują się darmowe schematy oraz poradniki video.
Ostatnia ważna informacja to cena - produkt kosztuje od ok 6,20 w górę.
Wg mnie włóczka jest warta uwagi - sama nią szydełkuję maskotki i jestem bardzo zadowolona. Według mojej opinii nie nadaje się do nauki szydełkowania.
A czy Wy macie jakieś doświadczenia? Jak Wam pracowało się z tą włóczką?


✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pozdrawiam  
Paulyntolyna

wtorek, 25 października 2016

Lody, lody

Chociaż mamy już jesień to nie znaczy, że o lodach nie możemy myśleć lub się nimi zajadać. Moje są takie radosne, kolorowe i idealne na poprawę humoru.
Cały czas jestem zakochana w bawełnianych włóczkach :)



Wygrałam ostatnio candy na blogu Eksperymenty z drutami i właśnie otrzymałam  nagrodę - dwie książki, pięknie zapakowane - za co serdecznie dziękuję :)









✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pozdrawiam  
Paulyntolyna

środa, 5 października 2016

Jabłuszko

Moje akurat nie przypomina jesiennego, ale też wygląda smakowicie :)




Jeżeli korzystacie z Instagrama to zapraszam Was do obserwowania mojego konta:) 
Oddajcie też głos na moje prace tutaj :) 
A tym co już oddali głos bardzo dziękuję :)

✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pozdrawiam  
Paulyntolyna
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...