Na plaży zbieram zawsze kamienie (mam jeszcze sporo ich z zeszłego roku), bardzo pomocny jest wtedy woreczek na kamienie. Lepiej nosić kamienie w woreczku niż w reklamówce.
Mój woreczek uszyłam z męskiej niebieskiej koszuli z sh oraz wyhaftowałam na taśmie 3 muszelki:
Jest większy niż w zeszłym roku - będzie więcej kamieni :)
Kto wybiera się nad morze i zamierza zbierać kamienie też niech uszyje sobie woreczek - jest naprawdę przydatny.
Przypominam o candy na moim blogu:)
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Suuper woreczek :) Podobaja mi sie bardzo te muszelki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWoreczek jest śliczny. Ta taśma bardzo go zdobi. Bardzo ładnie wykonałaś haft. Myślałam na początku, że taśma fabryczna:)
OdpowiedzUsuńfajny woreczek...
OdpowiedzUsuńjeszcze uszyj drugi na muszelki a trzeci na wyrzucane przez morze gałązki ;p
Kochana, czy w związku z Twoim urlopem paczuszka ode mnie może poleciec do Ciebie dopiero po nim?
no chyba, że się wyrobię przed Twoim wyjazdem :)
POZDRAWIAM
Świetny woreczek, na pewno się przyda :) Miłego wypoczynku, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper woreczek na morskie kamyki:)) aż ci zazdroszcze urlopu nad morzem:)) miłego wypoczynku u siostry:))
OdpowiedzUsuńfajny i estetyczny , kamieniom też się nalezy ;)
OdpowiedzUsuńja kamienie z dziurkom zbierałam w Chorwacji ,ale niestety do reklamówki
udanego odpoczynku
pozdrawiam
Jest fajniusi :) Ale będzie kamlotów!!!! :)))) My z nad morza też zawsze przywozimy rozmaite skarby: i kamienie, i muszelki, i patyki i piach... co się da :)
OdpowiedzUsuńI fajna jest ta tasiemka do haftów... Musze sobie taka sprawić :)
Pozdrawiam :)))))
Super woreczek ;)
OdpowiedzUsuńŻe też się spóźniłam! :) Nad morzem byłam parę tygodni temu, jakieś odległe wspomnienie, ech...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z woreczkiem :)