Za dużo nie przybyło, ale gąską i króliczek już są. Tulipanki też i nawet bratek:) Jeszcze warzywniak został, ogrodzenie... Jeszcze trochę:)
Dziś miałam troszkę haftować - nie udało się a przed pięcioma minutami zrobiłam zdjęcie i szybko zamieszczam:
Jak burza nie idę, do końca lata jeszcze daleko:)
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Oj, ale zawsze coś przybyło.
OdpowiedzUsuńSal jest uroczy :)
I taak juz baardzo duzo zrobilas :) Sliczny kroliczek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie już wygląda :)
OdpowiedzUsuńHello Paulyntolyna
OdpowiedzUsuńThis project is looking beautiful!
Have a good weekend (: