Szydełkowych owoców nigdy dość i dlatego powstała kolejna gruszka :)
Robiło się szybko i przyjemnie:
A od tego wszystko się zaczęło, że otrzymałam bawełnianą włóczkę DMC i trzeba było dobrze ją wykorzystać.
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Słodkie są :)
OdpowiedzUsuńTo samo pomyśłałam, że słodkie s te gruszki:))
OdpowiedzUsuńŚliczne gruszeczki ;) Jakie radosne ;)
OdpowiedzUsuńNiezwykle sympatyczny owoc :) Ostatnio bardzo lubię połączenie szarego z różem więc jestem zachwycona kolorami jakie dobrałaś do tego projektu :)
OdpowiedzUsuńPiękna para :)
OdpowiedzUsuńSympatyczni Pan i Pani Gruszka :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne owocki :)
OdpowiedzUsuńGruszki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńRóżowa włóczka to moja ulubienica :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że gruszeczki wyglądają bardzo apetycznie to są też mega urocze :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te Twoje szydełkowe owocki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudna gruszka :-) Obydwie - żółta i różowa doskonale razem wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie znam tej włóczki, ale wygląda obiecująco. A gruchy - swoimi uroczymi uśmiechami poprawiły mi humor:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te delikatne pastele. Obie gruszki prezentują się super;)
OdpowiedzUsuńJaka słodka! W moim ulubionym kolorze!
OdpowiedzUsuńJaki słodki pyszczek z tej gruszki :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne gruszki Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńRóżowa gruszka? Niesamowite!
OdpowiedzUsuń