Były już szydełkowe truskawki, a teraz czas na uszytą:
Projekt pochodzi z książki "Przytulne dekoracje". Już od dawna chciałam mieć tą książkę. Zawsze odstraszała mnie cena. A wczoraj była fajna promocja: 3 książki w cenie 2. I się skusiłam:)
Dziś też rozpoczęłam sezon łyżwiarski. U nas w Poznaniu lodowisko jest już otwarte od początku września. Było chłodno, ale mi się podobało. I już nie mogę doczekać się następnej jazdy:)
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Super truskawa, zazdroszczę lodowiska :)
OdpowiedzUsuńLodowisko fajna sprawa, całe zimowe dzieciństwo spędziłam na lodowisku, wystarczyło na podwórku wodę wylać i dzieciaki z całego osiedla miały zabawę :))) A truskaweczka apetyczna :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna truskaweczka. zazdroszę umiejetności jazdy na łyzwach:) U nas w Lesznie zaczeli budowac kryte lodowisko więc mam nadzieje,że tez zaczne jeżdzić:)
OdpowiedzUsuńDobrze macie z tym lodowiskiem, też bym sobie pojeździła :)Truskawka słodka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtakiej słodkiej truskawki na pierwszy dzień jesieni jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Truskaweczka bardzo ładna. Fajnie wygląda ta kraciasta tkanina:)
OdpowiedzUsuńIt's very pretty, I love it!
OdpowiedzUsuńEnjoy your skating (:
truskawka do schrupania:D ach jak ja bym na łyżwach pojezdziła:D już chyba nie pamiętam jak sie to robi:)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie zmarznie tej jesieni.:) A ja na łyżwach w życiu nie jeździłam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny w Zaciszu i udział w zgadywance.:)
Urocza truskaweczka.
OdpowiedzUsuńcudna pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń