Uszyłam kolejny woreczek, tym razem w kolorze lawendowym.
Powstał z fioletowego lnu, surówki, bawełnianej koronki oraz z fioletowej dratwy:
Len i dratwa były prezentem od siostry :) Woreczek wykonałam ja, ale wizja jego była pomysłem siostry. Powiedziała jak sobie wyobraża wykorzystanie materiału.
Materiału jeszcze dużo mi zostało, teraz myślę nad haftem.
Dla dziewczyn z zabawy "Podaj dalej" oraz z candy w wolnych chwilach tworzę upominki. Staram się czas wykorzystać jak najlepiej:) Już wkrótce będę mogła zaprezentować co powstało:)
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Chciałam na początku napisać, że właśnie tak wyobrażałam sobie wykorzystanie lnu, ale zapomniałam, że Ci o tym mówiłam:) Woreczek wyszedł idealnie:)
OdpowiedzUsuńSliczny woreczek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńfajniutki woreczek. kolory boskie
OdpowiedzUsuńUroczy! Co w nim będzie? Lawenda?
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten woreczek :)
OdpowiedzUsuńKocham lawendę, jej kolor i zapach, a Twój woreczek wspaniale to odwzorowuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga: http://corale-art.blogspot.com/
fajny woreczek !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny woreczek !
OdpowiedzUsuńŚliczniutki! :)
OdpowiedzUsuńśliczny woreczek,ten fiolecik jest bardzo ładny
OdpowiedzUsuńFajniutki a ta delikatna koronka bardzo go zdobi:)
OdpowiedzUsuń