Od dłuższego czasu moje włóczkowe zapasy świeciły pustkami. Nie było z czego robić, mały wybór w kolorach. Po wielkich wrześniowych zakupach i uzupełnieniu braków nabrałam ochoty na wyszydełkowanie maskotki i padło na świnkę
Świnka ma przykrótkawy sweterek - można powiedzieć, że wełniany, wyprany w gorącej wodzie zmniejszył się:) Ozdobiony malutkimi czerwonymi guziczkami.
Wielkość maskotki 13 cm.
Schemat pochodzi z książki Knitted Dolls & Cuities
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Urocze prosiątko :)
OdpowiedzUsuńW sam raz do przytulania :-)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak wyobrażam sobie świnki z bajki o trzech świnkach :)
OdpowiedzUsuńŚliczna świnka :-) Jest cudowna i doskonale do niej pasuje ten przykrótki sweterek ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świnka a właściwie chyba prosiaczek bardzo fajny. A sweterek musi taki być, żeby nie przeszkadzał wystającemu brzuszkowi.
OdpowiedzUsuńSuper Swinka :))) Slicznie Ci ona wyszla :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeurocza świnka...szkoda, że mój Synek to taki chłop, bo bym z chęcią zakupiła ;-)
OdpowiedzUsuńprzecudna ta świntucha :) z wypiekami na policzkach :)
OdpowiedzUsuńRozkoszna :)
OdpowiedzUsuńAle fajna świnka! Świetnie do niej pasuje ten przykrótki sweter! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza, a jaki ma pyszczek zmartwiony :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak Prosiaczek z Misia Uszatka:) Cudna!!!!!
OdpowiedzUsuńAle kochana mordeczka :))
OdpowiedzUsuńDobrze że przykrótkawy, bo to daje uroku i słodyczy tej śwince. Mnie się ona bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńAle slodziaszek !
OdpowiedzUsuńSweet <3
OdpowiedzUsuńCudowna świnka. Piękna :-)
OdpowiedzUsuńurocza świnka
OdpowiedzUsuń