Rok temu zakupiłam zestaw drutów i dwie książki, trochę czasu minęło od ostatniej robótki, a ja szalałam z szydełkiem. Tak szalałam i zapomniałam, że szydełka powinny mieć etui. Zwłaszcza, że co jakiś czas przewożę je w plecaku. Więc wreszcie doczekały się kosmetyczki w niebieskim kolorze:
Teraz moje szydełka same wskakują do kosmetyczki i chętniej będą ze mną podróżować:)
Przedwczoraj zauważyłam, że znikł mi post dotyczący wyników ostatniego candy. Nie wiem czy to jakiś chochlik a może moja nieuwaga. Postanowiłam napisać jeszcze raz wyniki wcześniej ogłoszonego candy:
Nagroda główna powędrowała do galeria61, nagroda pocieszenia dla Magdaleny Barszczowskiej oraz nagroda za polubienie na fb dla Anny Gernszendorf.
Dziewczyny oczekujcie paczek bo są w drodze!
Zachęcam do oddawania głosów w konkursie Na Najbardziej Twórczo Zakręcony Blog.
Pozdrawiam
Paulyntolyna
fajna kosmetyczka i dopatrzyłam sie małej sówki (ach kocham sóweczki) hihih
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękna kosmetyczka, a na dodatek bardzo praktyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Prześliczna jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kosmetyczka i jeśli na same szydełka to dość pakowna:)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś śliczną kosmetyczkę i to w jedynym słusznym kolorze;)
OdpowiedzUsuńSliczna kosmetyczka :)))) Ja wlasnie swoja musze zszyc no i wszyc zameczek ,a to juz wyzsza szkola jazdy jak dla mnie :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudna ta kosmetyczka.
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
Oczywiscie, ze szydelka powinny miec etui I to wlasnie takie cudo jak to :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na piórniczek :) Teraz szydełka będą miały wygodną podróż :)
OdpowiedzUsuńJak na pierwsze prace drutowe, to kosmetyczka, a raczej "szydełkometyczka" wyszła Ci super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Kosmetyczka na szydełka jest cudowna ! DO takowej zabieram sie juz od paru miesiecy ale jakos zawsze co innego mi wpada do glowy ;) hihih
OdpowiedzUsuńcudowne te kosmetyczki w pienym kolorze
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci wyszła. Może też sięgnę po druty, bo mnie zachęciłaś:)
OdpowiedzUsuń