Są super. Na pewno wykonywało się je bardzo trudno. Podziwiam Twoją cierpliwość.
Ty to masz wyobraźnię...cały czas zaskakujesz , jak zawsze piękne wykonanie teraz do kompletu może czarne ? :) Pozdrawiam
Ale smakowicie wyglądają!!! Rewelacyjnie je zrobiłaś! :)
Super, mistrzowska robota. Piękne :-)
cudne!:) Pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
Świetne :D
O raju, podziwiam cierpliwość przy robieniu ich, są śliczne :)
Kobieto! Czarujesz... no po prostu czarujesz :)
O rety! Przecież to, co najmniejsze - najtrudniej zrobić ;) A wyszło tak pięknie ;)
Ale masz zręczne palce, jeszcze do tego wielkość prawdziwej porzeczki !!!! Jak ja bym zrobiła, to jeden owocek byłby wielkości ananasa. Super.Pozdrawiam Dorota.
Ekstra porzeczki :)
Wow, ale śliczności, wyglądają pysznie. Wykonanie cudo!
cudowne!!! i te gałązki
Prześliczne:)
Ja chcę już lato ;-)
Pyszne! Do głowy by mi nie przyszło, że można wyszydełkować czerwone porzeczki :) Klasa!Pozdrawiam,Inka
Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz.
Są super. Na pewno wykonywało się je bardzo trudno. Podziwiam Twoją cierpliwość.
OdpowiedzUsuńTy to masz wyobraźnię...cały czas zaskakujesz , jak zawsze piękne wykonanie
OdpowiedzUsuńteraz do kompletu może czarne ? :) Pozdrawiam
Ale smakowicie wyglądają!!! Rewelacyjnie je zrobiłaś! :)
OdpowiedzUsuńSuper, mistrzowska robota. Piękne :-)
OdpowiedzUsuńcudne!:) Pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńŚwietne :D
OdpowiedzUsuńO raju, podziwiam cierpliwość przy robieniu ich, są śliczne :)
OdpowiedzUsuńKobieto! Czarujesz... no po prostu czarujesz :)
OdpowiedzUsuńO rety! Przecież to, co najmniejsze - najtrudniej zrobić ;) A wyszło tak pięknie ;)
OdpowiedzUsuńAle masz zręczne palce, jeszcze do tego wielkość prawdziwej porzeczki !!!! Jak ja bym zrobiła, to jeden owocek byłby wielkości ananasa. Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Ekstra porzeczki :)
OdpowiedzUsuńWow, ale śliczności, wyglądają pysznie. Wykonanie cudo!
OdpowiedzUsuńcudowne!!! i te gałązki
OdpowiedzUsuńPrześliczne:)
OdpowiedzUsuńJa chcę już lato ;-)
OdpowiedzUsuńPyszne! Do głowy by mi nie przyszło, że można wyszydełkować czerwone porzeczki :) Klasa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Inka