Bardzo podobają mi się haftowane róże i dlatego znalazły się na portmonetce:
w środku wygląda tak:
Wymiar: 7 x 12 cm
A kto nie lubi różu to może fiolet i fiołki?
środeczek:
Wymiar: 8 x 11,5 cm
Obie wykonane są z surówki i dlatego na zdjęciach można dostrzec "czarne kropeczki" - taki urok tego materiału. Ja go bardzo lubię:)
Pozdrawiam
Paulyntolyna
śliczne kosmetyczki ;-) bardzo mi się podobają. Ja sama też postanowiłam nauczyć się haftowania,materiał już mam.Tylko nie wiem czym się haftuje,muliną? ;-)
OdpowiedzUsuńJa haftuję kordonkiem "Karat 8". U mnie kordonków pod dostatkiem i dlatego je wykorzystuję:) Większość dziewczyn haftuje muliną.
UsuńObie baardzo ladne :):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSurówka to świetny materiał też go lubię, portmonetki śliczne, widać, że dużo pracy w nie włożyłaś, ale efekt wspaniały :)
OdpowiedzUsuńBiorę obydwie:) śliczne są!
OdpowiedzUsuńBaaardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Super wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPiękne portmonetki!Ja mam problem z ładnym wszyciem zamka, więc mi by coś takiego nie wyszło,a szkoda.:):):)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtakie romantyczne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dopracowane:)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńświetne są :P
OdpowiedzUsuń