Dla wielu z nas czas epidemii to wiele ograniczeń, lecz ta sytuacja stwarza również nowe możliwości i szanse. Tak było z tymi skarpetkami. W zeszłym roku z dziewczynami z
Pikotki Crew umówiłyśmy się, że pokażę im jak wyszydełkować te skarpetki. Rok minął i nie udało się. W styczniu i lutym też nie udało się. Dopiero wprowadzenie ograniczeń pozwoliło nam zrealizować pomysł na skarpetki. Każda z nas zamknięta w swoim domu, chwyciła szydełko i włóczkę w dłoń, spotkałyśmy się online i zorganizowałyśmy trzy spotkania i gotowe.
Ja zrobiłam wersję krótkich skarpetek, bo takie mi się najbardziej przydają, bo marzną mi często stopy.
Wcześniejsza wersja moich skarpetek dostępna jest
tutaj.
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Bardzo fajne skarpety. Może też się na takie skuszę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super pomysł, a do tego bardzo ładne❤️
OdpowiedzUsuń