Oj dawno na blogu nie było żadnej maskotki. Więc wpadam jak torpeda z nią! Po prostu zakochałam się w tym projekcie ♡
Żabkę zrobiłam na podstawie schematu z książki Animal Friends of Pica Pau (najlepszy mój zakup!), włóczką akrylową. Oryginalny projekt posiada jeszcze portki, ale po co żabie portki skoro ma kąpielówki?😉
Jest sporych rozmiarów, a w brzuszku ma piszczałkę.
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Piękna żaba. Jest na mojej liście oczekujących.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ ona jest urocza! Porciachy rozłożyły mnie na łopatki:)))
OdpowiedzUsuńCudo!
Zakochałam się w niej jest przeurocza :) Czasami żałuje że nie umiem dziergać na szydełku. U mnie jeśli powstanie taka żabka to tylko z tkanin :)
OdpowiedzUsuńUrocza żabulka :)
OdpowiedzUsuńŻabka słodziutka,aż chce się ją pocałować - może zamieni się w księcia ;)
OdpowiedzUsuńŻabka wygląda na bardzo sympatyczną;)
OdpowiedzUsuńJest cudna! Rewelacyjna, a te kąpielówki są ekstra :D
OdpowiedzUsuńPrzesłodki żabol :D
OdpowiedzUsuń