W tym roku można zamówić u mnie takie bombeczki. Można zamarzyć sobie dowolny kolor i dowolną liczbę. Wszystkich zainteresowanych zachęcam do kontaktu: paulyntolyna@gmail.com
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
świetne!
OdpowiedzUsuńSliczne :))) U nas na szczescie dzieci zawsze lubialy wieszac bombki ,nie sciagac :)) Super pomysl z takimi bombkami :)) Hmm choc przy kotku bym to przemyslala ,bo sa mysle baardzo kuszace dla niego :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :))
OdpowiedzUsuńŚliczne. Musze takie zrobic.
OdpowiedzUsuńPiękne i co najważniejsze bezpieczne. Parę lat temu miałam dylemat czy wieszać szklane bombki bo córka była mała i zdecydowałam się na szydełkowe aniołki i gwiazdki. Jakoś nie wpadłam na pomysł zrobienia takich bombek.
OdpowiedzUsuńO tak...takie się nie potłuką.
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują w tych pastelach;)
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńCudowne są :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki. No i bezpieczne bombeczki dla maluszków 😀
OdpowiedzUsuńAle cudne!
OdpowiedzUsuńbezpieczne i śliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne i nietłukące :)
OdpowiedzUsuńPiękne i faktycznie bezpieczne dla maluszków :)
OdpowiedzUsuń