Do każdego z nas przychodzi taki czas, w którym oprócz tworzonych prac, chcemy je spakować do ładnego i użytecznego opakowania.
Ja już od dawna myślałam, ale nie mogłam wymyślić w co. Nie mogłam złożyć w całość moich pomysłów. Często czegoś mi brakowało np materiału, który po znalezieniu był dosyć drogi i musiałam z niego zrezygnować.
Był pomysł na stempel z logiem, ale go nie umieszczę na celofanowej torebce, którą często wykorzystuję. Myśleć zaczęłam również o papierowych torebkach i ich wykorzystaniu. Tylko narodził się problemem: jak je zamknąć, zawiązać wstążeczką czy sznureczkiem? I strzałem w dziesiątkę okazały się naklejki z logo, które oferuje drukarnia naklejek samoprzylepnych Booklet. Tanie i proste rozwiązanie.
Nalepki mogę przykleić wszędzie: kartoniki, torebki papierowe, celofan a nawet na szklane pojemniki. I tak też zapakowałam swoją pierwszą pracę.
Papierowa torebka i moje smakowite pączki z dziurką. Wyglądają apetycznie, a w tych torebkach wyglądają jak z cukierni :)
Jeżeli nalepki przypadły Wam do gustu, a możecie zamówić kolor jaki chcecie, kształt jaki Wasza dusza zapragnie to zachęcam Was do napisania maila do Oli, na adres a.switala@booklet.pl, która pomoże Wam wybrać rodzaj naklejek i przygotuje wycenę.
A do tych zdecydowanych mam dobrą wiadomość, każdy kto wpisze hasło "galeria rzeczy ładnych" przy zamawianiu otrzyma 5% rabatu.
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Super pomysł z tymi naklejkami :) A pączki z dziurką wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPączki bardzo apetyczne, a pomysł z naklejkami bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńPączki bardzo smakowite i super pomysł na wykorzystanie naklejki z logo;)
OdpowiedzUsuńAch jakie apetyczne... mniam :)
OdpowiedzUsuńMniam, jak pysznie wyglądają Twoje pączuszki! A w torebce już całkiem udają prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńWyglądaję przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)).
OdpowiedzUsuńHej! Dziękuję za cenny komentarz, który udowadnia, że trzeba ćwiczyć i się nie poddawać, żeby dojść do wprawy i zrobić zamierzoną robótkę:) Niestety nie wiedziałam wcześniej, że trzeba brać schemat z przymrużeniem oka, należy dodawać jak trzeba oczko lub odejmować. Wiernie trzymałam się schematu i wychodziły jakieś okropieństwa. Dziękuję za wskazówki i odwiedziny! Pozdrawiam serdecznie Ala!
OdpowiedzUsuńWow, świetne te pączki w Twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńJakie smakowite
OdpowiedzUsuńPrzywitam się i zostanę na dłużej:) Ciastka jak prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńO, świetny pomysł z tymi naklejkami!
OdpowiedzUsuńA pączusie mniam ;)
Samowite pączuszki, naklejki ze swoim logo jak najbardziej trafione :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne pączki i bardzo elegancko zapakowane :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! A donuty jak prawdziwie, mniam!
OdpowiedzUsuń