Na pierwszy ogień poszła wystawa, o której wspominałam tutaj. Wystawa jeszcze trwa, ale już nie długo kończy się. Jeżeli macie możliwość to odwiedzajcie :)
Ostatnio biorę udział w różnych wyzwaniach, a w ubiegłą niedzielę wybrałam się do Szamotuł na Rękodzielnik Szamotulski jako odwiedzająca. Impreza odbywała się po raz drugi. Ja byłam pierwszy raz :)
żródło: http://pracowniarekodzielaszok.blogspot.com/ |
Podczas Rękodzielnika można było zakupić prace handmade. Moją uwagę zwróciły szydełkowe prace. Były serwetki i maskotki:
Ale oprócz szydełkowych prac były również szyciowe. Poduszki:
tulipany, misie, kotki, ptaszki, tildy, sukienki, torby:
Odbyły się warsztaty rysunku pastelami, robienia biżuterii oraz frywolitki. Ja udział wzięłam w tym ostatnim.
Nie były to moje początki, już kiedyś trochę frywolitkowałam. Muszę przyznać, że jakoś nie bardzo mi szło na warsztatach. Obiecuję się poprawić i trochę pofrywolitkować w wolnym czasie :)
Muszę pochwalić się Wam moim nowym znacznikiem do włóczki. Wcześniej używałam włóczki w innym kolorze. Jest praktyczny i w odblaskowym kolorze. Na pewno nie sprawdzi się przy małych robótkach. Obecnie tworzę Pana Warzywko. Ciekawe czy zgadniecie jakie? :)
A na koniec chciałabym Was zaprosić do oddania głosu w konkursie na Blog Twórczo Zakręcony, organizowany przez Coricamo, w którym również biorę udział. Oprócz mnie udział bierze moja siostra, która prowadzi blog Sosnowy Gaik. Serdecznie zapraszamy do głosowania
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Fajna impreza - tyle skarbów w jednym miejscu - suuuper:)
OdpowiedzUsuńFajny jarmark, uwielbiam takie i jak bym mogła, to bym wszystko kupiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne prace, jak ich dużo.
OdpowiedzUsuńsliczne rzeczy
OdpowiedzUsuńChętnie bym się tam z Tobą wybrała. Może następnym razem;)
OdpowiedzUsuńsuper miejsce, a warzywo hmm...czyżby bakłażan?
OdpowiedzUsuńTak, to będzie Pan Bakłażan :)
UsuńSzał! Same piękności , chyba gdybym zobaczyła na żywo, dostałabym oczopląsów ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobały mi się te poduszeczki :)
Jaka piękna impreza. Zazdroszczę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna impreza - i to całkiem niedaleko, szkoda, że akurat jestem w rozjazdach. Ale jeśli będzie organizowana też w przyszłym roku, to na pewno się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że szykuje się psianka podłużna ;)
Chętnie bym wybrała się na taką imprezę ;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że jeszcze są organizowane takie imprezy:)
OdpowiedzUsuńale super a te poduchy z muffinami mega- wiesz kto robi?
OdpowiedzUsuńTakie imprezy są fajowskie
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuń