Już prawie za sobą mamy maj. W tym roku jadąc tramwajem wszędzie widziałam mniszek, piękne żółte kwiatki. Dziś po nich pozostały dmuchawce.
Mojego upolowałam na wsi. Rósł na łące, blisko rzeki Warty w Puszczy Noteckiej.
A na tej łące wcześniej spotkałam dwa bażanty i bociana.
Zdjęcie zgłaszam do zabawy dmuchawce latawce wiatr
W maju spotkały mnie dwie niespodzianki. Pierwsza to nagroda pocieszenia w zabawie u Violi.
Otrzymałam karteczkę z sówką, bransoletkę i trzy zapachowe mydełka
Druga niespodzianka to obręcze do robienia czapek od Aguski31 w czterech rozmiarach
A zimą na podobnej obręczy wykonałam dwie czapki. Dla przypomnienia wyglądały tak:
Bardzo dziękuję za niespodzianki:)
Pozdrawiam
Paulytnolyna
Bardzo fajne niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńSuper niespodzianki:) Pozdrawiam cieplutko!!:)
OdpowiedzUsuń..lubię zdjęcia tego typu, jak to Twoje z dmuchawcem:)
Śliczne dmuchawce;)
OdpowiedzUsuńWspaniałości :)
OdpowiedzUsuńkocham dmuchawce
OdpowiedzUsuńAleez u Ciebie duzo sie dzieje :)) Widzialam ciasteczka i kanapeczke iii nie moge uwierzyc ,ze to takie malenstwa :))) Cuudnie wychodzi Ci to jedzonko jak i inne prace :))) Dmuchawce sliczne :)) Moje dzieci tez biegaly za nimi :)) Co do obreczy ,to wiem jedno ,trafily do odpowiednich raczek :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za udział w wyzwaniu A-P.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)