Część druga moich różanych zawieszek (i pewnie nie ostatnia). Wczoraj nie mogłam pójść spać, aż ich nie dokonczę! Powstały dwie: w kolorze niebieskim i żółtym.
A dziś już nie mogę pozwolić sobie na tworzenie zawieszek, szycie czeka... I chyba poczeka jeszcze, bo dziś siły na to nie mam;/
Śliczny haft. Niebieskie i żółte róże mają tyle samo uroku co te różowe i czerwone w poprzednim poscie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zawieszki:).
OdpowiedzUsuńDziękuję za "nalot" i miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz bardzo ciekawego bloga, jutro zaglądnę i pooglądam sobie troszeczkę :)
Pozdrawiam