niedziela, 19 sierpnia 2012

Kosmetyczka

Dziś prezentuję pierwszą kosmetyczkę z zamkiem. Powstała jeszcze jedna, ale nie udała się i wylądowała w koszu. Trzeba ćwiczyć, oj trzeba. Było dużo prucia ;/ Czasu straciłam mnóstwo, ale co tam. Przynajmniej  czegoś się nauczyłam:)  I oto pierwszy zamek jaki wszyłam:




6 komentarzy:

  1. Bardzo elegancka ta kosmetyczka. Kolor ma piekny i kształt też.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem niezła jak na pierwszą kosmetyczkę i od razu z pikowaniem no no ... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem Ci ,że ja jeszcze nie opanowałam sztuki wszywania zamków po łuku ( próbowałam raz i na tym koniec)...dlatego podziwiam Twoje samozaparcie.Super skontrastowałaś kolory dlatego kosmetyczka wygląda fajnie .
    A co do prucia .. to ja sobie zasze mówię,że Dział Prucia naszym przyjacielem jest.Pozdrawiam Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no kochana kosmetyczka pierwsza klasa ... super a ten zameczek czarny idealnie wyglada z żółtą tkanina pozdrawiam iepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...