środa, 27 lutego 2019

Przytulanka dla niemowlaka

W weekend uczestniczyłam w chrzcie siostrzenicy. Chciałam przygotować coś od siebie i zrobiłam szydełkowo-szyciową przytulankę. Wyszydełkowałam główkę i jedną warstwę ciałka, druga powstała z bawełnianego materiału. A wewnątrz rączek i nóżek, pomiędzy warstwami umieściłam trzy rodzaje folii, które szeleszczą - każda inaczej. A w brzuszku znajduje się piszczałka.

Taka drobna pamiątka.


Inspiracją do powstania tej przytulanki były prace stworzone przez anastasiya_vokhmina.


✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna

sobota, 23 lutego 2019

Muchomory w lutym

Mam wrażenie, że szydełkowe muchomory w lutym nie są w modzie. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby je szydełkować. Zrobiłam trzy i wykonałam je z podwójnej nici, ponieważ skończyła mi się grubsza włóczka :)

Muchomory zaliczam do mojego cyklu #wlesienajlepiej ♥️




Jeżeli macie ochotę zrobić podobne muchomorki to zapraszam Was na kurs, który przygotowałam jesienią dla Sklepu pasart.

A widziałaś/eś już szydełkowego jeża na moim blogu? Nie? To zobacz sam, jaki słodziak z niego :)
✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna

środa, 20 lutego 2019

Opaska na uszy

Zakochałam się w szydełkowych bąbelkach do tego stopnia, że wyszydełkowałam sweter. Lecz nie jestem z niego zadowolona, ale o tym wkrótce. Ponownie użyłam tego ściegu i zrobiłam opaskę. Do tego projektu wykorzystałam grubą włóczkę, którą znalazłam w moim magicznym kartonie. Nie wiem w jakim celu ją kupiłam, bo nabyłam jedną sztukę.
Ścieg jest zrobiony na grubej włóczce, dlatego bąbelki są taki duże 🎔



Wewnątrz wygląda tak:


A na mojej głowie prezentuje się tak:






✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna

czwartek, 14 lutego 2019

Walentynkowe serca

Dziś mamy 14 lutego, czyli święto Zakochanych. Część osób obchodzi Walentynki, a inni nie. Z ciekawości sprawdziłam również jakie inne święta dziś obchodzimy i mamy jeszcze Dzień Chorego na Padaczkę.

U mnie serducha w wersji delikatnej, szydełkowe w kolorze szarym. Przetestowałam nową włóczkę Polo Natura, niedługo zamieszczę recenzję włóczki :)





✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna

wtorek, 12 lutego 2019

Jeż, mały zwierz

Wreszcie wyszydełkowałam dużego jeża i dzięki temu zaczynam cykl #wlesienajlepiej - tematyką będzie las, żyjące w nich zwierzątka i rośliny. Jesteście ciekawi projektów? Koniecznie śledźcie kolejne moje posty :) Przyznam się szczerze, że sama jestem ciekawa ile uda mi się zrobić :)

Jeża wyszydełkowałam z podwójnej nici, włóczki Elian Klasik szydełkiem 3,5 mm. Cała maskotka została wykonana półsłupkami. I pomyśleć, że zabierałam się za niego jakieś dwa miesiące. Nie wiedząc jak zabrać się za niego. A to takie proste było!





✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna

czwartek, 7 lutego 2019

Śnieżna makatka

Jak ten czas leci! Jeszcze nie dawno szydełkowałam śpiące jelonki w formie bombek na święta, potem przyszedł Nowy Rok, a teraz już mamy luty. Jestem pod wrażeniem uciekającego czasu i byle tak do wiosny. A potem niech czas zwolni :)

Pamiętacie jak wspominałam ostatnio o krośnie tkackim i skrawkach zostających włóczek z szydełkowych projektów? Ale się oszukiwałam, jak na razie skrawki zostają mi, ale takie króciutkie i nie nadają się na makatkę. W moich wielkich kartonach z włóczkami można odszukać ciekawe okazy, kupione jakiś czas temu z przeznaczeniem na misie. W ręce wpadła mi biała Himalaya Dolphin Baby, która jest bardzo delikatna i mięciutka. Skojarzyła mi się z puchatym śniegiem, a że w Wielkopolsce mamy go mało to zrobiłam śnieżną makatkę wraz z różowym warkoczem z wełny czesankowej.
Po zrobieniu makatki trzeba było ją zawiesić na patyczku i wreszcie przydały się patyki, które nazbierałam z 4 lata temu nad morzem. Wiedziałam, że się przydadzą w końcu.


✂ - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pozdrawiam
Paulyntolyna
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...