piątek, 24 października 2014

Szara Myszka

Dziś mam dla Was szydełkową myszkę. Zrobiłam ją z akrylowej włóczki a następnie wyczesałam szczotką do czesania wełny. Dzięki temu myszka jest mięciutka.





Pozdrawiam
Paulyntolyna

wtorek, 21 października 2014

Żyrafa

Jakiś czas temu chwaliłam się, że zostałam posiadaczką gazety "Crochet World: Best Crochet Animals, Toys & Dolls".
Dziś przedstawiam pierwszą pracę, jest to żyrafa:


Schemat jest bardzo dobrze opisany, więc żadnych problemów nie miałam.
Żyrafa jest przyjacielska i radosna co widać na poniższym zdjęciu:



Pozdrawiam
Paulyntolyna



poniedziałek, 20 października 2014

Creative Blog Tour






Do zabawy zostałam zaproszona przez Efę z bloga proste-jak-drut.blogspot.
Kto chociaż raz odwiedził Efę to wie, że dla Efy wszystko jest proste:) Efę i jej bloga poznałam rok temu przed świętami Bożego Narodzenia. A co nas łączy?
Miłość do szydełka oraz piszemy obie z Poznania:) Tylko ona jest bardziej odważna, żadnej pracy się nie boi - o to dowód:



Zgodnie z zasadami odpowiadam na pytania:

1. Nad czym obecnie pracuję?
Obecnie pracuję nad super tajnym projektem, który składa się z kilkunastu elementów. Jest to coś szydełkowego. Więcej nie powiem, bo mogę zapeszyć, a jeszcze trochę pracy mnie czeka:)

2. Czym moja praca różni się od innych?
Moja praca nie różni się od innych. Staram się włożyć w nią jak najwięcej serca. Nie robię tego co jest nie zgodne z moimi przekonaniami. Staram się wykonywać wszystko od początku do końca.
 
3. Dlaczego tworzę i piszę bloga?
Do pisania bloga zachęcił mnie narzeczony. Widział, że wiele rzeczy powstaje i jak tylko przyjeżdżał do mnie to wszystko mu pokazywałam: co zrobiłam, nad czym pracuję.
Dostrzegł, że mam silną potrzebę pokazywania prac większemu gronu. Usiadł ze mną do komputera i tak zaczęło się.
Dziś to nie tylko pisanie, to odskocznia od problemów, złego dnia czy humoru, odreagowania stresu, realizacja marzeń. Piszę bo lubię:)

4. Jak wygląda mój proces tworzenia?
Proces tworzenia jest prosty: pomysł, przygotowanie, realizacja.
Najwięcej pomysłów przychodzi przed snem. Gdy nie mogę zasnąć wtedy myślę co wykonać, jak rozwiązać dany problem. Udaje mi się coś wymyślić i wtedy też zasypiam. Inspiracji szukam również w internecie.
Przygotowanie to dobranie materiałów, narzędzi i siadam do pracy. W przypadku szycia nie umiem jednego dnia zrobić wykroju a następnie uszyć. Potrzebuję na to dwa dni:)
Z realizacją różnie bywa, jestem niecierpliwą osobą. Lubię od razu osiągnąć efekt. A potem kończy się to na pruciu i szyciu od nowa.



Do zabawy zapraszam:
Anię z bloga Sosnowy gaik. Kto nas czyta wie, że jesteśmy siostrami. To ona zaraziła mnie pasją do szydełka, pokazała jak co zrobić. A znów ja pokazałam jej decoupage i tak wymieniłyśmy się pasjami:)

Jedna z ostatnich prac Ani

Dziś wymieniamy się radami, umiejętnościami oraz materiałami. Chociaż dzieli nas około 250 kilometrów jesteśmy w stałym kontakcie i wiemy nad czym pracujemy i chętnie dzielimy się efektami naszych prac.




Jako drugą osobę do zabawy zapraszam Paulinę Kielar z bloga Mała Sztuka.
Paulinę poznałam dawno temu dzięki blogerowi. Ma wyjątkowy talent do malowania i nawet jedna z prac wisi u mnie na ścianie. Na blogu znajdziecie torby filcowe, szydełkowe prace a nawet coś uszytego i zdjęcia z dnia codziennego. I marzy mi się bombka pomalowana przez Paulinę :)



Pozdrawiam
Paulyntolyna

środa, 15 października 2014

niedziela, 12 października 2014

Pompon i zakładka

Niedawno kupiłam przyrząd do robienia pomponów. Kiedyś robiłam z tekturki, ale teraz już nie muszę - bo mam gadżet, a gadżety to ja bardzo lubię:)

Zrobiłam kilka pomponów i nie wiedziałam jak wykorzystać je na szybko. Przypomniało mi się pewne zdjęcie, gdzie pompony były wykorzystane jako zakładki do książki. W moim wydaniu wygląda to tak:


Zakładkę usztywniłam krochmalem


A Wy jaki gadżet ostatnio sobie sprawiłyście albo dostałyście?

Pozdrawiam
Paulyntolyna

czwartek, 9 października 2014

Świeczka i wrzos

Na wielu blogach można podziwiać jesienne dekoracje. Nie chciałam być gorsza i też zrobiłam coś. Przyniosłam trochę wrzosu i dokleiłam go do świeczki i w dzień prezentuje się tak:



A nocą wygląda juz tak:


Która odsłona spodobała Wam się bardziej?

Pamiętacie Złotowłosą? Jeżeli ktoś ma na nią chętkę, to można ją wylicytować. A pieniążki pójdą na leczenie Michałka. Serdecznie zapraszam, licytacja zaczyna się od 20 zł. Jak za tą lalę to naprawdę niewiele.

Pozdrawiam
Paulyntolyna

wtorek, 7 października 2014

Chomik

Chomika nigdy nie miałam, ale miał brat. Musiałam nadrobić tą zaległość i wykonać szydełkowego:



Wykonany wg mojego pomysłu:)

Pozdrawiam
Paulyntolyna

niedziela, 5 października 2014

Słów kilka o hobbystycznych gazetach

Od dłuższego czasu poszukiwałam ciekawych projektów na szydełko, przeważnie w internecie. Polskie gazety mają bardzo często proste i nudne schematy (chodzi mi głównie o maskotki).
Nie wynika to z naszych gorszych umiejętności, a raczej nieświadomości polskich wydawnictw. Nie znają naszych potrzeb, nie robią żadnych badań/ankiet czego my oczekujemy i niestety mam wrażenie, że nie chcą nas poznać. Chyba nie mogą nas dogonić, zatrzymali się na latach dziewięćdziesiątych. Czy też macie takie wrażenie?
Co jakiś czas staram się obejrzeć pozycje oferowane na naszym rynku i zwracam uwagę na może dwa - trzy projekty w danej gazetce. Ostatecznie szukam czegoś w internecie, drukuję i szydełkuję.
Od dawna wiedziałam, że gazety zagraniczne oferują swoim czytelnikom dużo więcej. I można znaleźć je na naszym rynku. Sama stałam się posiadaczką bardzo ciekawej pozycji "Crochet World: Best Crochet Animals, Toys & Dolls" dzięki uprzejmości pasmanterii HaftiX.


Po obejrzeniu gazety było wielkie WOW, to jest to o co mi chodziło. 50 ciekawych projektów, aż chce się łapać za szydełko i działać.
Kilka zdjęć zrobiłam dla Was:










Już niedługo pokażę Wam moje maskotki z tej gazetki, proszę poczekajcie cierpliwie:)

Zachęcam do zapoznania się z innymi czasopismami - klik:)

Pozdrawiam serdecznie
Paulyntolyna

środa, 1 października 2014

Świnka

Od dłuższego czasu moje włóczkowe zapasy świeciły pustkami. Nie było z czego robić, mały wybór w kolorach. Po wielkich wrześniowych zakupach i uzupełnieniu braków nabrałam ochoty na wyszydełkowanie maskotki i padło na świnkę

Świnka ma przykrótkawy sweterek - można powiedzieć, że wełniany, wyprany w gorącej wodzie zmniejszył się:) Ozdobiony malutkimi czerwonymi guziczkami.

Wielkość maskotki 13 cm.
Schemat pochodzi z książki Knitted Dolls & Cuities

Pozdrawiam
Paulyntolyna
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...